My na to nic nie poradzimy i pora się z tym pogodzić. Ja po prostu składki ZUS traktuję jak horrendalny podatek i to wszystko. No dobrze – wiemy już, że nie będzie emerytur, ale pytanie „z czego będziemy żyć na starość” wciąż pozostaje. Co więcej staje się coraz wyraźniejsze w miarę gdy lata życia nam upływają! Im jesteś bliżej wieku emerytalnego, tym wyraźniej problem zaczyna Cię dotyczyć!
Czy w związku z tym masz jakiś pomysł na emeryturę? Ja tak! Po prostu sam odkładam na ten cel pieniądze. Zobacz co ułatwi Ci oszczędzanie pieniędzy na emeryturę.
- Przymus oszczędzania. To jest warunek najważniejszy. Nie czarujmy się – nie będziesz oszczędzał na emeryturę bez przymusu. Jako Polacy nie mamy tego we krwi, bo zawsze robił to za nas ktoś inny – rząd. Dlatego uważam, że dobrze jest otworzyć fundusz emerytalny, albo jakikolwiek fundusz inwestycyjny z obowiązkową regularną wpłatą. Fundusze z polisą typu unit link to umożliwiają. Ludzie na nie narzekają, ale właśnie przymus oszczędzania powoduje, że są one bardzo dobrym narzędziem do zbierania pieniędzy na przyszłą emeryturę.
- Systematyczność. W zasadzie mając obowiązkowe regularne wpłaty mamy ten problem z głowy. Jednak w przypadku gdy próbujemy sami tworzyć swój fundusz emerytalny bez udziału instytucji finansowych, trzeba się z tym zmierzyć. Na początku prze kilka miesięcy nie ma problemu, ale z czasem zapał opada, pojawiają się „pilne wydatki” i przestajemy oszczędzać na emeryturę. Do tego celu dobrze mieć np. osobne konto bankowe z ograniczonym dostępem i ustawiając cykliczne zlecenie stałe przelewać określoną kwotę co miesiąc na nie.
Pozostaje jeszcze samodzielny zakup złota lub nieruchomości, ale może sprawiać problemy z systematycznością. Najważniejsze jednak to uświadomienie sobie, że ZUS to ściema i że musisz sam we własnym zakresie oszczędzać pieniądze na emeryturę.
Fot: Wikipedia